Tottenham można powiedzieć w swoim stylu, po raz kolejny uległ drużynie z czołowej czwórki. Mimo, że większość kibiców spodziewało się takiego rezultatu, to i tak ciężko było przełknąć gorycz beznadziejnej porażki. Obrona Kogutów praktycznie sama wbiła sobie piłkę do siatki cztery razy, bo jak inaczej nazwać szkolne błędy jakie popełniał Tottenham.
Tottenham bezbramkowy wynik zdołał utrzymać przez dwie minuty, potem piłkę do siatki wbił sobie Younes Kaboul. Wcześniej we własne nogi zaplątał się Jan Vertonghen, który swoją nieporadnością wsadził na minę partnera z obrony.
W 24 minucie boisko opuścił kontuzjowany Jan Vertonghen, a jego miejsce zajął Michael Dawson. Angielski obrońca już w drugim kontakcie z piłką popełnił fatalny błąd, podając piłkę do Suareza. Urugwajczyk pokazał, że w tym sezonie się nie myli i precyzyjnym strzałem przy samym słupku pokonał Llorisa.
Po przerwie Liverpool dorzucił dwa kolejne trafienia. Najpierw Coutinho pokonał strzałem za pola karnego bramkarza Spurs. Wcześniej zdążył przebiec 20 metrów nie napotykając żadnego z naszych środkowych pomocników.
Wynik przypieczętował Henderson z rzutu wolnego. Pomocnik "The Reds" próbował dośrodkowywać w pole karne, ale niefrasobliwość naszych obrońców sprawiła, że piłka między nogami powędrowała do siatki. Zasłonięty Lloris nawet nie zareagował na mijającą go piłkę.
Kolejne żałosne widowisko zafundowali nam podopieczni Tima Sherwooda. Już przed meczem można było zauważyć, że porażkę mają wypisaną na twarzach. Nawet za czasów, kiedy Tottenham okupował środek tabeli, potrafił bardziej przeciwstawić się najlepszym w Premier League. Na szczęście to ostatni mecz w tym sezonie z top4 i miejmy nadzieje, że już tak srogich batów oglądać nie będziemy.
LIVERPOOL FC 4-0 TOTTENHAM HOTSPUR
Liverpool: Mignolet, Johnson, Agger, Skrtel, Flanagan, Sterling (Moses 83), Gerrard (Lucas 70), Henderson, Coutinho (Allen 63), Sturridge, Suarez.
Spurs: Lloris, Naughton, Kaboul, Vertonghen (Dawson 24), Rose, Bentaleb (Dembele 60), Sigurdsson, Lennon (Townsend 60), Chadli, Eriksen, Soldado.
Bramki: Liverpool – Kaboul (og) 2, Suarez 24, Coutinho 55, Henderson 75.
Żółte kartki: Spurs – Kaboul, Sigurdsson.
Sędzia główny: Phil Dowd.
47 komentarzy ODŚWIEŻ